Uwielbiam grać w scrabble, robię to prawie codziennie. Najlepsza zabawa, jak ułożony wyraz, na pierwszy rzut oka nie jest wyrazem tylko zlepkiem przypadkowych liter, a słownik twierdzi, że istnieje i coś znaczy. Ależ gęsto w Twoim utworze od "scrabblowych" zawiłości. :))
... najwierniejszy przyjaciel, najbliższa rodzina, dający najszczersze i pełne wsparcie i zaufanie... szczęśliwy ten, kto kogoś takiego znajdzie... a najszczęśliwszy ten, kto znajdzie to wszystko w mężu lub żonie...
Ciekawa recenzja, merytoryczna. Już kiedyś pisałam, że do Lema mi daleko, ale że ostatnio ciężko mi trafić z dobrym tytułem... No może się skuszę. Literaturę SF uwielbiam.
Kolega mówił, że ludzie, którzy wytykają palcami manipulację i drwinę też są zmanipulowani, ponieważ system potrzebuje takich osób, by formując linię oporu, same wyzwalały w ludziach opór przed przyznaniem się do własnej głupoty. Człowiek woli wierzyć w kłamstwa, niż przyznać się przed sobą, że dał się zrobić w bambuko.
~Życie.. Życie jest tylko przechodnim półcieniem, Nędznym aktorem, który swą rolę Przez parę godzin wygrawszy na scenie W nicość przepada - powieścią idioty, Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą. "makbet"
Nieustannie stajemy przed wyborem, czy skłonić się do refleksji, czy może jednak czy wykonać skłon w stronę życia, akceptując własną naturę z ogromem niedomówień i niejasnych ścieżek, które przewodzą impulsy elektryczne, by pod ciągłym napięciem, w obliczu nadziei na pograniczu szaleństwa, dać sobie kolejną szansę na błędy w trakcie działania, na poczucie niezadowolenia i niezaspokojoną próżność, która tak pięknie napędza konsumpcjonizm, a z ambicji czyni natomiast jeden z elementów, który scala mikro i markogospodarkę w organizm działający przeciwko społeczeństwu dla jego korzyści.